• Index
  •  » Humor.
  •  » Żartowo, śmiesznie, humorowo !

#1 2009.Friday.May 20:43

Pathology

Uczestnik

Skąd: z domu.
Zarejestrowany: 2009.Thursday.May
Posty: 55
WWW

Żartowo, śmiesznie, humorowo !


Piszemy jakieś dowcipy.
Więc może...
Zacznę:*

●Blondynka do swojego chłopaka:
-Kochanie, znamy się tak długo, może przedstawisz mnie swojej rodzinie?
-Jasne kochanie, tylko nie w tym tygodniu, bo żona z dziećmi jadą do babci.


●W ramach programu resocjalizacji młody dresiarz, zamiast trafić do poprawczaka, zostaje skierowany do pracy w firmie transportowej. dostaje półciężarówkę i ma przewieść towar na południe kraju. Rusza w drogę .Tuż przed północą szef firmy odbiera telefon.
- Szefie, spóźnię się, bo potraciłem jakąś świnię.
- Daj spokój, po prostu ściągnij truchło na pobocze i jedź dalej.
- Ale ona jest jeszcze żywa
- To ją dobij - z tyłu w aucie jest strzelba
Po godzinie znów dzwoni telefon.
- Szefie, dobiłem świnię skopałem truchło na pobocze, ale nie mogę wyciągnąć roweru z pod auta.
- Jakiego roweru? - krzyczy szef
- No tego, którym ta pijana świnia jechała do wsi.

●W szkole:
- Hej, ty tam, pod oknem - kiedy był pierwszy rozbiór polski? Pyta nauczyciel.
- Nie wiem.
- A w którym roku była bitwa pod Grunwaldem?
- Nie pamiętam
- To co ty właściwie wiesz? Jak chcesz zdać maturę?
- Ale ja tu tylko kaloryfer naprawiam.

●Misiu z Zajączkiem złapali złotą rybkę i rybka do ze nich starym tekstem, że 3 życzenia i w ogóle, tylko wypuśćcie ją. Na to Misiu:
- Chciałbym żeby w naszym lesie były same niedźwiedzice tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i w lesie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Teraz kolej Zajączka:
- A ja chciałbym motorek.
Miś na niego gały wywalił, rybka mało orła nie wywinęła, ale cóż. Myk-bzyk i Zajączek już ma motorek. Misiu podjarany, ciągnie dalej:
- Ja to bym chciał, żeby w całej Polsce były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i w Polsce same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Zajączek skromnie poprosił o kask. Myk-bzyk Zajączek w kasku. Misiu podjarany wali:
- Rybka, ja to bym chciał, żeby na całym świecie były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i na całym świecie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz
Misia. Misiu cały happy i napalony jak buhaj po urlopie, leje z Zajączka. Zajączek wsiadając na motorek, rzuca na odchodnym:
- A ja bym chciał, żeby Misiu był pedałem.



Istnieją w życiu dwa cele:
pierwszy:
- osiągnąć to czego się pragnie,
a drugi:
- cieszyć się tym.

Offline

 

#2 2009.Friday.May 20:55

 PluszowaZabawka

Administrator

status pluszowa@aqq.eu
10869436
Call me!
Zarejestrowany: 2009.Thursday.May
Posty: 226
WWW

Re: Żartowo, śmiesznie, humorowo !

Pewne małżeństwo miało dwójkę dzieci: pesymistę i optymistę. Optymista cieszył się ze wszystkiego, a pesymista nie. Gdy nadeszły święta małżeństwo zaczęło zastanawiać się co im kupić pod choinkę. Zdecydowali, że pesymista dostanie kolejkę, a optymista końską kupe... . Gdy nadszedł ranek małżeństwo poszło sprawdzić czy podobały się prezenty.
- Co dostałeś?
- Jakąś tam głupią kolejkę - odpowiada pesymista.
- A Ty - rodzice pytają optymisty.
- Ja konika, ale mi uciekł.


Kierowca tira, jadący z prękością 200 km/h zobaczył przed sobą małego
wróbelka na wysokości twarzy. Jak mógł starał się go ominąć, ale przy tej
prędkości nic się nie dało zrobić. Uderzony ptak przekoziołkował i upadł na
asfalt. Kierowca, mając wyrzuty sumienia, zatrzymał się i wrócił po ptaka.
Ponieważ wyglądało na to, że wróbelek żyje, zabrał go z asfaltu. W domu
umieścił go w klatce, włożył do niej trochę jakiegoś pożywienia i wodę w miseczce.
Rano wróbelek ocknął się, popatrzył na wodę, popatrzył na jedzenie,popatrzył na pręty klatki przed sobą i mówi:
O kurde! Zabiłem go!



http://img684.imageshack.us/img684/9357/userbarih.png

Offline

 

#3 2009.Saturday.May 18:31

KwiatRozkoszyxD

Zaawansowany

Skąd: I tak nie trafisz xD
Zarejestrowany: 2009.Saturday.May
Posty: 122

Re: Żartowo, śmiesznie, humorowo !

A ja mam "Instrukcję Parzenia Herbaty Dla Blondynek" :

1. Postaw kubek na stole.
2. Nie tak! Dnem do dołu, a otworem do góry.
3. Nasyp herbaty do kubka.
4. Nie cały kubek! Wystarczy jedną łyżeczkę.
5. Aha, masz herbatę w torebeczkach?... I po co rozrywasz torebeczkę? Jak już tam jest herbata, to niech będzie. Po prostu włóż torebeczkę do kubka.
6. Nie tak! Ten kartonik na końcu nitki trzeba wyjąć!
7. Zakładam, że wiesz, co to jest czajnik i jak ugotować wodę?... Zaraz, zaraz! Po co ci ta książka kucharska? Tam naprawdę nic nie ma o gotowaniu wody!
8. Zagotowana? W porządku. Weź czajnik do ręki... Ojej! Cały wrzątek wylałaś na nogi!... No już dobrze, na drugi raz będziesz wiedzieć, żeby nie przechylać czajnika do góry dnem.
9. Wlej jeszcze raz wodę do czajnika i znów zagotuj.
10. Jak to skąd wziąć wodę? Jest w kranie!
11. Nie tak! Gdy przekręcasz gałkę z czerwonym kółeczkiem, leje się ciepła woda!
12. Zagotowana? Weź kubek do ręki i postaw go obok czajnika.
13. Już raz mówiłem, że dnem do dołu!
14. Wlej wrzątek do kubka.
15. Nie trzeba wiercić dziurki w czajniku! Na końcu tej rurki jest dziurka, przez którą wylewa się woda z czajnika.
16. Niezdara! Połowę wody z czajnika rozlałaś poza kubek. Teraz trzeba to zetrzeć z podłogi.
17. Stół też.
18. Gdzie z tą szmatą do podłogi?! Stół ściera się ściereczką, nie taką cuchnącą szmatą!
19. No już dobrze. Teraz wrzuć do kubka cytrynę.
20. Nie całą!!! Plasterek!
21. Co, nie wiesz, co to jest plasterek? A wiesz, co to nóż?
22. Nie płacz już, każdy może się skaleczyć.
23. Tego kawałka palca nie przykleisz już butaprenem. Wrzuć go do kosza i po krzyku!
24. Na czym to skończyliśmy? Aha, plasterek.
25. Gdzie taki wielki plaster?! No i przydałoby się obrać ją ze skórki.
26. Przesuń kubek w stronę cukierniczki.
27. No co się dziwisz, że gorący? Najlepiej weź kubek za uchwyt.
28. Nie wiesz? To takie uszko z boku kubka.
29. Wsyp do kubka rochę cukru.
30. Ojej! Cukru, a nie soli!
31. Pomieszaj.
32. Łyżką, a nie palcem!
33. Gotowe. Możesz spróbować. To znaczy: napić się.
34. Co, dobre? Każdy posiłek przyrządzony samodzielnie smakuje wybornie!
35. Ojej, zapomniałem, żebyś wyjęła torebeczkę z herbatą! Wyjmij ją teraz.
36. Co, już połknęłaś?
37. To nic. W kąciku ust wystaje ci nitka od tej torebeczki. Pociągnij, może wyskoczy.
38. Urwało się? Nie szkodzi, następnym razem na pewno będzie lepiej.
39. Czemu narzekasz, że cię boli oko? Wyjmij łyżeczkę z kubka, wtedy przestanie boleć.
40. Nie słuchasz, co mówię! Nie mówiłem, żebyś wyjęła oko z kubka, tylko łyżeczkę!


... wciąż do przodu iść pod wiatr

Offline

 

#4 2009.Saturday.May 22:56

etoile

Zasłużony

Skąd: wRock
Zarejestrowany: 2009.Saturday.May
Posty: 167

Re: Żartowo, śmiesznie, humorowo !

Jasiu chodził do szkoły bardzo brudny, więc jego nauczyciel napisał do rodziców:
- Jasiu śmierdzi, Jasia trzeba myć.
Następnego dnia w dzienniczku ojciec odpisał:
- Jasiu nie jest do wąchania. Jasia trzeba uczyć


Wchodzi zięć do domu, rozpina koszulę na klacie i mówi do teściowej:
- Niech mi tu mama pluje.
- No co Ty zięciu, jakbym mogła - mówi teściowa.
- No niech mi tu mama pluje, bo lekarz kazał mi się smarować jadem żmii.



Kowalska mówi do męża:
- Skocz do sklepu i kup pół litra oleju.
Po jakimś czasie Kowalski wraca. Żona pyta:
- Kupiłeś?
- Pół litra kupiłem, ale na olej już nie wystarczyło.

Offline

 

#5 2009.Saturday.May 23:05

 PluszowaZabawka

Administrator

status pluszowa@aqq.eu
10869436
Call me!
Zarejestrowany: 2009.Thursday.May
Posty: 226
WWW

Re: Żartowo, śmiesznie, humorowo !

Mówi wnuk do dziadka:
-Kiedyś to mieliście źle. Nie było internetu, czatu ani gadu-gadu. Jak Ty w
ogóle babcie poznałeś?
-No jak nie było? Wszystko było - odpowiada dziadek
-Ale jak to?
-No przecież babcia mieszkała w internacie, jak wracała ze szkoły to
stałem na czatach, wychodziłem i z babcia gadu-gadu, a jakby nie komórka
to i Ciebie i Twojego ojca by nie było.

Przychodzi dziewczyna do spowiedzi.
- Grzeszę co noc - mówi do księdza.
- Ale jak? - pyta spowiednik.
- No.. rozbieram się... leżę naga... i tak wodzę paluszkiem...
- I co?! - pyta ksiądz.
- Najpierw piersi..., później schodzę niżej... niżej... niżej...najniżej...
- I co...?! I co dalej...?!
- I wydłubuję brud spomiędzy palców i wącham.

Czterech żołnierzy na papierosku w jednostce. Jeden proponuje, żeby
pójść do dowódcy i poprosić o przepustkę. Przygasili, poszli.
Wchodzi do gabinetu pierwszy i prosi o zgodę na przepustkę. Dowódca mówi:
- Jeśli podsuniesz mi jakiś pomysł racjonalizatorski, to dostaniesz przepustkę.
- Proste! O tam szeregowy Malinowski kosi trawę. Macha kosą w dwie strony, ale kosi tylko w jedą. A jakby mu drugą kosę w drugą stronę przyczepić, to od razu by w dwie strony kosił!
Dostał przepustkę. Wchodzi drugi - tak samo prosi o przepustkę i też słyszy warunek - podać pomysł racjonalizatorski.
- Proste! Tam szeregowy Malinowski trawę kosi. Macha kosą tam i z powrotem, kosi, ale jakby mu jeszcze widły doczepić, to mógłby od razu to siano w kopki składać!
Ten również przepustkę dostał. Wchodzi trzeci, to samo pytanie, ta sama odpowiedź.
- Proste! Tam szeregowy Malinowski kosi trawę i składa siano w kopki. A jakby mu tak taczkę doczepić jeszcze, to i by zbierał od razu!
I ten dostał przepustkę. Wchodzi czwarty. Dialog ten sam.
- Yyyy... nie wiem...
- Wobec tego idź, pomyśl, a jak coś ci przyjdzie racjonalizatorskiego, to przychodź.
Wyszedł wojak, stanął koło drzewa i drapie się w głowę... Nagle podchodzi do niego szeregowy Malinowski z całym dziwacznym ustrojstwem - dwiema połączonymi kosami i doczepionymi widłami oraz z dowiązaną taczką - i uśmiechając się ironicznie mówi:
- Co, na przepustkę chce się iść?
- Taa...
- I trzeba pomysł racjonalizatorski wymyślić?
- Taa...
- Tak!? Latarkę mi do łba przymocuj! LATARKĘ!! To i w nocy będę mógł kosić!!



Wszystkie wulgarne słowa z ostatniego dowcipu zostały usunięte.


http://img684.imageshack.us/img684/9357/userbarih.png

Offline

 

#6 2009.Sunday.May 10:59

diabl19

gość

Re: Żartowo, śmiesznie, humorowo !

Przychodzi babcia do księdza:
- Czy ksiądz może mi ochrzcić kota? On jest taki mądry i posłuszny.
- Hmm, ochrzcić kota? Co też pani przyszło do głowy?
- Dam za to 10 tysięcy euro.
Ksiądz się zgodził, ale że sumienie go gryzło, poszedł do biskupa:
- Ochrzciłem kota - wyznał.
- Coś ty najlepszego zrobił! - oburzył się biskup.
- Ale właścicielka zapłaciła za to 10 tysięcy euro.
- Aaa... To w takim razie proszę przygotować kota do bierzmowania.^^

 

#7 2009.Monday.May 16:09

NiEoCeNzUrOwAnA

Użytkownik

16131505
Zarejestrowany: 2009.Friday.May
Posty: 31

Re: Żartowo, śmiesznie, humorowo !

Jasiu, nie bujaj tatusia !
Jasiu, mówiłam już, żebyś nie bujał tatusia !
Jasiu, nie po to się tatuś powiesił, żabyś ty go bujał!


Idzie facet przez most. Nagle zauważył tonącego człowieka który woła : Help, Help !!!
Na to ten mu odpowiada : i widzisz....trzeba było się uczyś pływać a nie angielskiego !


Przychodzi krasnoludek do apteki i mówi:
-poproszę tabletkę na żołądek
Na to lekarz:
-zapakować?
Krasnoludek:
-nie poturlam ))

albo

(też o krasnoludku)

Przyjeżdża na stacje benzynową krasnoludek swoim małum samochodzikiem, woła sprzedawce i mówi:
-poproszę jedną kropelkę benzyny
Na to sprzedawca:
- i co??? może jeszcze pierdnąć w oponki??? )))
 

Co mówi jeżyk gdy w nocy nakłuje się na kaktusa ?
-To ty mamo ?    xDDDDDDDD

Ostatnio edytowany przez PluszowaZabawka (2009.Tuesday.May 12:45)

Offline

 

#8 2009.Tuesday.May 16:00

Raiden

Użytkownik

1615739 zawsze niewidoczny ^^
Zarejestrowany: 2009.Monday.May
Posty: 34

Re: Żartowo, śmiesznie, humorowo !

- Tatusiu, czy ja jestem adoptowany?
- Byłeś. Ale cię oddali...


Dres kupił sobie kota... Drugiemu dresowi też się spodobał więc też kupił...
-Jak my teraz będziemy je rozróżniać ?
-Ja wiem odetne swojemu noge
No to odciął mu noge:
-Ale fajnie chodzi... Ja też swojemu odetne... i odciął
-Jak my je teraz będziemy rozrózniać?
-Ja odetne swojemu drugą noge... i odciął
-Ale fajnie chodzi ja swojemu też odetne...
-Jak my je teraz będziemy rozrozniać ??
-Wiem ja odetne swojemu dwie przednie łapy ! - i odciął
Lecz drugiemu się spodobało:
-Ale fajnie się czołga ! Ja swojemu też odetne ! - i odciął
-Jak my je teraz będziemy rozrózniąc ?
-Ja wiem obetne swojemu głowe ! - i odciął !
-Drugi mowi : ale super wygląda ! Ja swojemu też odetne ! - i odciął
-Jak my teraz będziemy je rozrózniąc ??
Drugi dres myśli.....
-Ja wiem mój jest biały a twoj czarny

Jadą trzy samochody, jeden w prawo drugi w lewo a trzeci za nimi. <lol>

Ostatnio edytowany przez Raiden (2009.Tuesday.May 16:04)


Pierwsze dziewczyny i pierwsze pocałunki: pierwsze podwórkowe znaczące porachunki
Zdjęcia z tamtych imprez pierwszy mocny trunek: chciałem mieć szacunek budowałem wizerunek

Offline

 

#9 2009.Thursday.June 17:19

Gosia

Uczestnik

5916202
Skąd: Stąd!
Zarejestrowany: 2009.Thursday.June
Posty: 63
WWW

Re: Żartowo, śmiesznie, humorowo !

Przed ślubem:

On: Hura! Nareszcie! Już się nie mogłem doczekać!
Ona: Możesz ode mnie odejść?
On: Nawet o tym nie myśl!
Ona: Ty mnie kochasz?
On: Oczywiście!
Ona: Będziesz mnie zdradzać?
On: Nie, skąd ci to przyszło do głowy?
Ona: Będziesz mnie szanować?
On: Będę!
Ona: Będziesz mnie bić?
On: W żadnym wypadku!
Ona: Mogę ci ufać?

P.S.
Po przeczytaniu proszę przeczytać od dołu do góry



Pani od historii prosi Jasia i pyta:
- W którym roku wybuchła druga wojna światowa?
- W 1939.
- Kto wywołał wojnę?
- Adolf Hitler.
- Ile ludzi zginęło?
- Naukowcy tego nie stwierdzili.
Jaś podchodzi do Krzysia i podpowiada mu:
- Na pierwsze pytanie w 1939, na drugie Adolf Hitler, a na trzecie Naukowcy tego nie stwierdzili.
I teraz pani prosi Krzysia.
- W którym roku się urodziłeś ?
- W 1939.
- Jak nazywa się twój tata?
- Adolf Hitler.
- Czy ty masz mózg ???
- Naukowcy tego nie stwierdzili


Pewnego wieczora ojciec słyszy modlitwę synka:
- Boże, pobłogosław mamusię, tatusia i babcię. Do widzenia, dziadziu.
Uznaje, że to dziwne, ale nie zwraca na to szczególnej uwagi. Następnego dnia dziadek umiera. Jakiś miesiąc później ojciec ponownie słyszy dziwną modlitwę synka:
- Boże, pobłogosław mamusię i tatusia. Do widzenia, babciu.
Następnego dnia babcia umiera. Ojciec jest nie na żarty przestraszony. Jakieś dwa tygodnie później słyszy pod drzwiami syna:
- Boże, pobłogosław mamę. Do widzenia, tatusiu.
Ojciec - prawie w stanie przedzawałowym. Następnego dnia idzie do roboty wcześniej, żeby uniknąć ruchu ulicznego. Cały czas jest jednak spięty, rozbity, rozkojarzony, spodziewa się najgorszego. Po pracy idzie wzmocnić się do pubu. Do domu dociera koło północy. Od progu przeprasza żonę:
- Kochanie, miałem dzisiaj fatalny dzień...
- Miałeś zły dzień? Miałeś zły dzień? Ty?! A co ja mam powiedzieć? Listonosz miał zawał na progu naszych drzwi!


Pani pyta Jasia w szkole:
- Jasiu wiesz kto to jest Mickiewicz, Słowacki, Prus?
- Jasiu na to:
-a wie pani kto to jest Zdzichu, Łysy, Marian?
- Nie
- To co mnie pani swoją grupą straszy?!


Przychodzi Jasiu do szkoły z nowym discmanem na uszach. Pani sie pyta Jasia: -
Ile jest 2+2? A Jasiu na to:
- Mniej niż zero...
Pani mówi: -
Jasiu idziemy do dyrektora!
A Jasiu: - Jesteś szalona....
Dyrektor się pyta Jasia:
- Jasiu jak ty się zachowujesz? A Jasiu: - Jak statki na niebie....
Pani dyrektor goni Jasia po całym pokoju. Na to Jasiu:
- Nas nie dogoniat...
Pani bije Jasia. A Jasiu:
- Uuuu.... chłopaki, uuu.... nie płaczą....
Pani dyrektor bije Jasia coraz mocniej.
A Jasiu: Mocniej, Mocniej...
Pani dyrektor wyrzuca Jasia przez okno.
Jasio upada i mówi:
- Widziałem orła cień...
Przychodzi do niego kolega i się pyta:
- Jasiu jak było.
A Jasiu: Przeżyj to sam... Jasiu przychodzi do domu.
Mama się go pyta:
- Jak było w szkole? A Jasiu: - Samożycie, samożycie....


Kapitan Titanica wchodzi do sali balowej i oznajmia pasażerom:
- Mam dwie wiadomości - dobrą i złą. Od której mam zacząć?
- Od złej.
- Za chwilę nasz statek zatonie.
- A ta dobra?
- Dostaniemy 11 Oskarów.


_____________Koniec postu czas teraz coś powiedzieć!__________
Hey
Jestem Gosia, moje przezwisko to Gogo...
Jak większość osób stąd "pochodzę" z zapytaja a mój nick tam Gogo90

Offline

 

#10 2009.Saturday.June 17:57

diabl19

gość

Re: Żartowo, śmiesznie, humorowo !

Dwie zakonnice spotykaja sie i jedna do drugiej mówi:
- Teraz to nie mozna spokojnie po ulicach chodzic, wszedzie gwalca!
- Skad wiesz?!
- Wczoraj bylam... Dzisiaj bylam... i jutro ide...



Rozmowa 2 zakonnic:
- Tak sobie mysle Faustysiu, ze chyba rzuce ten zakon i zostane jakas znana zagraniczna piosenkarka.
- Zajebiscie!

 

#11 2009.Sunday.June 2:23

 levana

Zasłużony

Zarejestrowany: 2009.Saturday.May
Posty: 463

Re: Żartowo, śmiesznie, humorowo !

Jasiu zakończył szkołę średnią z najlepszymi wynikami i jemu przypadł zaszczyt przemówienia podczas rozdania świadectw. Stanął na podeście i zaczyna:
- Chciałbym bardzo podziękować mojej kochanej mamie za ten wspaniały wpływ, jaki na mnie miała. Za to że zawsze była przy mnie, cały czas mogłem na nią liczyć i że pomagała mi kiedy tylko tej pomocy potrzebowałem. Kocham ją nad życie i nie wiem, kim bym był gdyby nie ona....
Nagle Jasio stęknął, zatrzymał się i zaczął z trudnością literować słowo. Jednak przerwał na chwilkę i w końcu przemówił:
- Przepraszam bardzo za przerwę, ale pismo mojej mamy jest takie niewyraźne!


`We cαnnot sepαrαte..
cαuse you're pαrt of me..
αnd though you're invisible..
I'll trust the unseen..`

Offline

 

#12 2009.Thursday.June 21:55

potworek

Początkujący

Skąd: Chmury.
Zarejestrowany: 2009.Sunday.June
Posty: 12
WWW

Re: Żartowo, śmiesznie, humorowo !

Jasio spotyka swoją nauczycielke i ona do Jasia
-Jasiu, bym Cię nie poznała, gdzie Ty teraz pracujesz?
-Wykładam chemię
-Tak? A przecież miałeś same 1 z chemii. A gdzie tą chemie wykładasz?
-W Biedronce proszę Pani.


xd


"Don't walk in front of me - I may not follow.
Don't walk behind me - I may not lead.
Walk beside me and be my friend."

Offline

 

#13 2010.Monday.April 16:42

 Mimi22211

Moderator

21211309
Skąd: Daleko, daleko, daleko....
Zarejestrowany: 2009.Sunday.September
Posty: 51

Re: Żartowo, śmiesznie, humorowo !

Hehehe
No nieźle się uśmiałam naprawdę.

Co do dowcipów niedługo jakieś dostarczę. ;P


I'm gonna wear a smile and walk in the sun"

Offline

 
  • Index
  •  » Humor.
  •  » Żartowo, śmiesznie, humorowo !

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plChałupy pokoje fretki do adopcji