Ja święta ^^ co prawda w klasie 4 miałam zachowanie wzorowe i w pierwszym semestrze miałam wzorowy ale święta nie jestem. Gadam na lekcjach... Czasami jak mi się nudzi to maluje ławki i... numerki od szatni.
Offline
Hah ostatnio mej klasie zarzucano że zrzucaliśmy doniczki i rwaliśmy plakaty (siedzieliśmy na korytarzu). Skąd mieliśmy to wytrzasnąć? ;x
Offline
Użytkownik
A ja jestem święty (ale przy mojej klasie)
Na lekcjach hmm... tylko gadam, czasami coś krzyknę i tyle nie licząc tego, że jeszcze nigdy pracy domowej nie odrobiłem w tym roku ale to szczegół ^^.
Na wycieczce ostatnio rozwaliłem siedzenie (wyleciało całe oparcie xD), przed przedstawieniem schowałem odskocznie na drugie piętro, odpalałem petardy na korytarzu, zasunąłem ławką wejście od sali i pani nie mogła wyjść ale to przy mojej klasie nic.
Offline
Raiden Ty grzeczny ? Twoja klasa musi być naprawdę.......,wolę nie mówić
Pozdro :d
Ostatnio edytowany przez Niebieska (2009.Monday.June 18:10)
Offline
Użytkownik
No jasne, że jestem grzeczny . Zero wagarów i praktycznie cały rok sumiennie do szkoły
Offline
Zaawansowany
Ja z kumpelami zepsułyśmy kibel xD
To było tak że zachciało nam się przejść do drugiej łazienki górą (bo tam nie ma sufitów tylko kible są pooddzielane takimi ściankami) No i ja stanęłam na rurę, bo inaczej bym nie przeszła no i ta rura się trochę naderwała, potem Magda chciała to naprawić to rozwaliła jeszcze bardziej, a na koniec Agata niechcący ręką nacisnęła spłuczkę i woda zamiast polecieć do kibla przez tą rurę to poleciala na podłogę i jeszcze potem się zaczęło lać ... ale była awantura, woźna zaczęła ze szmatami latać, a woźny nie umiał tego naprawić bo to było tak rozwalone .. .ale my oczywiście nie przyznałysmy się do tego xD ^^
Ostatnio edytowany przez KwiatRozkoszyxD (2009.Monday.June 20:01)
Offline
Święta nie jestem.
Przyznaję się bez bicia do swojej "słabości" ;D
Wybryki... Było ich niewiele. Nigdy nie zapomnę wagarów. Po wystawieniu ocen uciekłyśmy z koleżankami. xD Szósta klasa, te beztroskie spacerowanie bo łączkach ;D
I jeszcze coś, wodna bomba na biologii
Było otwarte okno, sala w piwnicy, mój kolega pod pozorem wyszedł z klasy. Powód - spacer do łazienki. Wziął worek foliowy, okrążył szkołę, podszedł do otwartego okna i BUUM !
Opryskał wszystkie koleżanki ;D Potem szybko wrócił do sali (biega najlepiej w klasie, na plus dla niego) i udał że to nie on, choć nauczyciel nabrał podejrzeń ;P
Jaka w tym moja wina?
To był mój worek...
xD
Offline
Zaawansowany
Jeszcze mi się przypomniało jak nalałam babce oranżady do kawy podczas gdy ona wyszła po dziennik xD
Offline
Raiden,to dobrze tak trzymaj Jeśli będziesz systematycznie uczęszczał na zajęcia, w przyszłości,naprawdę Ci się to przyda ;D
Offline
Użytkownik
Ale już jutro i następny tydzień sobie odpuszczam Zachowanie dzisiaj wystawiają więc co mi tam
Offline
Mogą w ostatniej chwili zmienić zachowanie. pamietaj -.-' wiem bo babka mi mowila
A dzisiaj moi koledzy zalali wodą dokumenty babce od matmy xD
Offline
Kiedyś w bravo była taka rubryka ze śmiesznymi sytuacjami które przydarzyły się czytelnikom i ktoś napisał że kiedyś porzygał się na dziennik...
Offline
A ja jestem 'grzeczna'. Po prostu nie bawią mnie takie wygłupy i niszczenie cudzego mienia. To nie jest ani trochę zabawne.
Nie wiem dlaczego, ale zawsze jestem w najgorszej klasie w szkole. Zawsze trafiam na głośną klasę. I nie ma nauczyciela, który by nic o nas nie słyszał. Wystarczy powiedzieć '1d', a oni "aaa! ta pierwsza d" xD
No teraz już 2 < 3 A za rok w maturalnej O.o
Ostatnio edytowany przez Narv (2009.Saturday.June 12:19)
Offline
Użytkownik
Hmm...Nie bd tu wymieniać tych drobnych grzeszków^^.
Wiadomo,że każdemu się zdarzają .
Pamiętam,że gdy była chyba w 6 klasie podstawówki z klasą wpadliśmy na 'świetny' pomysł xD.
Na sniadanie dostawaliśmy tam takie smakowe mleko xD.
Nikt go nie lubił więc chcieliśmy je gdzies wylać^^.
No i się założyło,ze pod oknem stołówki stał samochód katechety^^.
My wówczas byliśmy pewni,że to wóz dyra.
Dlatego chcąc się zemścić na za to jakże niedobre mleko wylaliśmy całą zawartość przez okno na jego wypucowany wozik .
Wyszło fatalnie xD.
Ale to jeszcze nie koniec
Kilka szybciej myślących dziewczyn z majne klasse(W tym ja xD) pomyślało,że chyba nam się nieźle oberwie .
Postanowiłyśmy coś z tym zrobić.
Wzięłyśmy gąbkę od wycierania tablicy,pomoczyłyśmy ją i dalej lecimy na dóół,żeby 'umyć' samochód...Wyszło gorzej niż źle ^^.
Wyglądał jak po wojnie xD.
Ojj...długo trwało dochodzenie... xD Ale jakoś 'rozeszło się po kościach" .
Offline