#1 2009.Thursday.June 20:45

AnaStasia

Moderator

9206610
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2009.Saturday.June
Posty: 79

Nauczyciele...czy zawsze są bezbłędni?

Z ust nauczycieli w mojej szkole padały bardzo zabawne sformułowania.
Na ten przykład,moja była wychowawczyni(matematyczka) nie wiedząc jak nazwać po imieniu kostkę masła wymyśliła ciekawą nazwę zamienną: Paczka masła.
Wiadomo,że masła na paczki się nie sprzedaje...bo nie idzie tak xD
Nie mówiąc już nic o tych wieśniaczych zdań,typu "buty powinny być we worku!!!"
Nie zapomną też o pani od dziwnego przedmiotu zwanego ścieżką ekologiczną,gdzie pani ładnie się popisała mówiąc,że 'w supermarkietach powinni dawać biodegradowalne siateczki!"
Ach...mnóstwo było śmiechu,gdy jeszcze kilkoro chłopców się z niej nabijało mówiąc "ma pani rację!Te supermarkiety to straszna rzecz" xD Boże...było ciekawie na takich lekcjach.
A Wasi nauczyciele mówili jakieś podobne 'mądrości' ? xD


I’ve only fallen in love twice – once with a mirror, and once with a beer bottle.

Offline

 

#2 2009.Tuesday.July 12:28

Butterfly

Moderator

2940524
Skąd: Mazowieckie
Zarejestrowany: 2009.Friday.May
Posty: 203

Re: Nauczyciele...czy zawsze są bezbłędni?

Hehe
No racja, ale nauczyciel też człowiek ;P
Najbardziej irytuje mnie, gdy nauczyciele zamiast mówić 'przyszedłeś' mówią 'przyszłeś'.
Okropne xd


Kocham Was wszystkich !  ;*
_____________________________

Obermoderator.

Offline

 

#3 2009.Friday.August 15:56

Doczekanie

Kandydat

9266191
Skąd: Bielsko
Zarejestrowany: 2009.Tuesday.August
Posty: 7

Re: Nauczyciele...czy zawsze są bezbłędni?

Nie wiem czy na temat ale od razu skojarzyło mi się sytuacja która miała miejsce w mojej szkole gdy chodziłam jeszcze do gimnazjum. Wiec w tej szkole były/są takie czerwone guziki które można było nacisnąć w razie jakiegoś napadu itp. No i mój wychowawca (idiota który spal na pieniądzach =miał własna firmę i uczył w szkole o_O?) Był oparty o ten guzik i gdy mój kolega wchodził wystraszył się i szarpnął za ten guzik za 10 min przyjeżdża ochrona, a on do nich z takim tekstem 'Chłopaki tak szarpnąłem przez przypadek ale ruchu nigdy za dużo, na zdrowie Wam to wyjdzie '
Taka akcja gdzie ochroniarze przyjeżdżają do szkoły kosztuje 1200 (cały sprzęt itp)


Już teraz wiem,
Wszystko trwa, dopóki sam, tego chcesz.
Wszystko trwa, sam dobrze wiesz,
Że upadamy wtedy, gdy nasze życie przestaje być
codziennym zdumieniem...

Offline

 

#4 2010.Wednesday.April 16:10

 Mimi22211

Moderator

21211309
Skąd: Daleko, daleko, daleko....
Zarejestrowany: 2009.Sunday.September
Posty: 51

Re: Nauczyciele...czy zawsze są bezbłędni?

Moim nauczyciele zawsze palną coś idiotycznego.

Nasza wychowawczyni ( bardzo surowa, nudziara ) zawsze jak coś przeskrobiemy 9 a robimy to codziennie ) mówi..:

- "schowaj ten usmiech bo nie wytrzymam! ".
( zawsze się usmiechamy jak się drze.)

Często też mówi:
" Jak bum cyk cyk "
Doprowadza nas to do śmiechu.


I'm gonna wear a smile and walk in the sun"

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plwolne apartamenty Jastrzębia Góra busy Belgia ukryta sobieszewo